|
WIRTU@LNE GĘŚLE | |
|
| plebiscyt na folkową płytę roku 2018 | |
Jesteś: główna / wyniki / szczegóły DO DNA
Pieśń zawsze wynikała z głębokiej potrzeby odnalezienia źródła mocy i tajemnicy. Wydaje się jednak, że we współczesnym świecie pieśń spoczywa w jakimś utajeniu, że jest ukryta na głębokim dnie życia – w zapomnieniu.
Chcemy sprawdzić, czy rzeczywiście zatarła się potrzeba śpiewu i potrzeba pieśni. Czy dziś jeszcze mamy pierwotną siłę powrotu do źródeł, z których wyłania się głos? Próbujemy dotrzeć do przestrzeni, z których wydobywają się pieśni. Poza chaosem małoznaczących, ale i pustych, a często agresywnych brzmień codzienności, w której żyjemy, pragniemy odnaleźć prawdziwe głosy i tony istnienia. Chcemy poprzez śpiew dowiedzieć się, czy możliwa jest jeszcze podróż do głęboko ukrytego archaicznego świata.
Do źródeł, które wysychają cicho.
Nadając naszemu spektaklowi tytuł DO DNA określiliśmy przestrzeń odnajdywania brzmień i rytmów, ku którym zmierzamy. Wydobywamy je z polskich pieśni ludowych, pieśni pierwotnych. U ich podstawy są zróżnicowane fonemy archaicznych głosek, pradawne tony i melodie. Tworzą one muzykę emocji wyrażanych w sytuacjach granicznych: śmierci, narodzin, zaślubin i rozstań, a także w stanach erotycznego pożądania i lęku przez wojną i zagładą. Brzmienia graniczne przenikają przez wszystkie żywioły: wodę, ogień, powietrze i ziemię. Wyraża je instrument ciała.
Aby wydobyć głos pierwotności trzeba iść w kierunku dna. Przywołać pozornie proste układy rytmiczne i melodyczne, które odkryli Chopin i Szymanowski. Odsłaniać archaiczne tony i dźwięki dochodząc do źródeł śpiewu, jak Lutosławski, Karłowicz, Górecki. Słuchać, ile w pieśni ludowej jest pierwotnego, wspólnego nam bólu i lęku, ile siły przyciągania i odtrącania, miłości i nienawiści, ile magii, ile przestrogi, ile rozpaczy i radości.
Odnaleźć w pieśni kod DNA. Do tego kodu wędrujemy.
W pierwotnym pejzażu akustycznym odkrywamy rytuały dźwięków. Ich utrwalone ślady znajdujemy w pieśniach nocy, poranka, południa, zachodu i wieczora. Autentyczność odnalezionych dawnych pieśni – wybranych z tomów dzieła Oskara Kolberga, ze zbiorów pieśni zapisanych przez księdza Władysława Skierkowskiego i wielu innych oraz zanotowanych przez nas podczas etnograficznych wędrówek – przejawia się w tematach, przez które archaiczne dźwięki są przez nas przeprowadzane. Tematy te układają się w części widowiska i są skupione wokół zasiewu i zbiorów, wesela i wojny, narodzin i śmierci, biedy i doli człowieka, a także – ofiary.
Nie śpiewamy jednak opowieści.
Śpiewamy ślady pozostawione na dnie istnienia.
Włodzimierz Szturc
|
- Bida
- Oj w lecie w lecie
- Ej, jegody, jegodziny
- Uoj Lila gąski na gałązki / Oj coś mi miluśka, miluśka
- A widzisz ty dziewczę kościół murowany
- Widziałeś kochanku
- Oj do dom chłopcy do dom
- Aj, cięsko to cięsko sercoju mojemu
- Oj ganili mi ludzie / Z tamtej strony jeziora
- Będziesz płakała dziewczyno
- A u jawora
- Po cóżeście kawalerzy przyśli
- Kto sie zani / Co ja tobie obiecała
- Siadaj nie gadaj moje kochanie
- Panie muzykancie prosim zagrać walca
- Starszy drużba weź kosiora
- Oj wyciął konik wyciął
- Da z czego wianek masz, dziewulo?
- Stanę ja sie stanę malutką rybicką
- Mój wianecku
- Moje druhenki kochane czy to tak będzie
- Wsystkie druchanki w zionecku / Bóg wam zapłac i za to / Kary koniu kary
- Kare konie
- Kole Katwi miasta
- Dolino
- Oto jak rychło
- Będzie wojna będzie / Wyrzadzała matka syna
- Jedzie Jaś / Oj Boże mój Boże / Kołysanka
- Piosenka finałowa
| skład: Dominika Guzek – śpiew, kocioł
Agnieszka Kościelniak – śpiew, piszczałka
Weronika Kowalska – śpiew, tankdrum, skrzypce
Łukasz Szczepanowski – śpiew, djembe, kocioł, darabuka, cajon, shaker
Jan Marczewski – śpiew, cajon, bęben obręczowy, djembe
Dawid Sulej Rudnicki – basy, fortepian, ksylofon drewniany, basy |
|
|
|