"Demonologia", to tytuł pierwszej, długogrającej płyty Zosi Hołubowskiej - olsztyńskiej (ale mieszkającej i tworzącej w Austrii) artystki nurtu nowej, chłodnej elektroniki, tworzącej pod pseudonimem Mala Herba (łac."Złe Ziele"), która w swojej twórczości nawiązuje do słowiańskich korzeni. Osiem kompozycji nagranych w stylistyce, będącej połączeniem surowego brzmienia synth / minimal wave, z estetyką dark folk i tematami zaczerpniętymi z polskiej demonologii ludowej.
Album, wydany nakładem niemieckiej wytwórni aufnahme + wiedergabe, odprawia obrzędy, w których słowiańskie zaśpiewy sprawnie splatają się z muzyką elektroniczną. Mieszkająca w Wiedniu artystka od lat podąża ścieżką queeru, tajemnej magii i mocnych kodów wizualnych, a "Demonologia" jest w jakimś sensie zwieńczeniem tej drogi.
Mala Herba to… "…mój solowy projekt i takie trochę sceniczne alter ego. To, co go wyróżnia, to silne inspiracje ludowe, słowiańskie. Od zawsze pociągała mnie magia i słowiańskie wierzenia. Studiowałam etnologię i etnomuzykologię. Uczyłam się też śpiewu archaicznego. Jest coś w tym sposobie ekspresji, co moim zdaniem wymyka się słowom, jakoś je przekracza i stwarza przestrzeń, gdzie możliwe jest wyśpiewanie tego, co może inaczej ciężko byłoby wypowiedzieć. Wierzę też w pamięć zawartą w melodii i wiedzę, którą czerpię z wibracji mięśni i kości, kiedy te pieśni odkrywam. Jednak w moim przypadku to jest takie grzebanie w nagraniach, książkach i interpretowanie, trochę wymyślanie, fantazjowanie. Niestety nie pochodzę z długiej linii śpiewaczek ludowych (...)
Myślą przewodnią płyty było zinterpretowanie wątków z kultury ludowej w których, moim zdaniem, tkwi queerowy, siostrzański potencjał. Lub treści, które mnie osobiście bardzo poruszają i przefiltrowanie tego przez moje ciało i muzyczną wrażliwość. Każda kompozycja to osobna, wielowarstwowa historia."
(Zosia Hołubowska)