Pierwszy, album solowy Pawła Szamburskiego "Ceratitis Capitata". Zawiera pięć intymnych wypowiedzi na klarnet i klarnet basowy, dla których podstawą stała się śródziemnomorska, tradycyjna muzyka sakralna.
"Ceratitis Capitata" - to gatunek muchy, która objada się i wyrządza różnego rodzaju szkody owocom fLory śródziemnomorskiej. Być może to jej daleka kuzynka wleciała któregoś słonecznego dnia do kościoła w Błoniach pod Tarnowem gdzie Paweł Szamburski nagrywał swój album. Podejmował on wątki liturgiczne wielkich religii basenu Morza Śródziemnego i odżywiał klarnet owocami tamtych sakralnych tradycji muzycznych. W swojej grze wykorzystał odniesienia, motywy melodyczne, a także ekspresję i ornamentykę chórów prawosławnych, muzyki sufickiej, żydowskiej, a także bahaizmu czy chorału gregoriańskiego. Klarnet w swej barwie i plastyczności artykulacyjnej zbliżony do ludzkiego głosu pozwolił na niezwykle ciekawą interpretację melodii oraz śpiewu różnych tradycji i kultur. Artysta mimo oczywistych dyferencji starał się odnaleźć ich rdzenne podobieństwa oraz głęboką muzyczną, duchową spójność.